Pani Dagmara – bohaterka tego wywiadu prowadzi stronę szydelkowy-raj.pl. Szydełkowanie to obecnie jej hobby, ale sami zobaczcie, spod jej ręki wychodzą piękne rzeczy…
1. Kim jesteś i co tworzysz?
Mam na imię Dagmara. Wszystko co robię w życiu, robię z pasją. Zawodowo prowadzę firmę szkoleniową, jestem trenerem biznesu. Stworzyłam autorski projekt Akademię Rozwoju Osobistego dla wszystkich osób, które chcą się rozwijać. Dzielę się z innymi wiedzą, uczę między innymi jak być kreatywnym i jak tę kreatywność wykorzystywać w życiu. Moja praca zawodowa jest moją pasją i ona idealnie też wpisuje się w moją pasję szydełkowania. Mając doświadczenie biznesowe powstała równolegle marka Hand Made – Szydełkowy Raj i w nim tworzę wszystko co moja kreatywność ogarnie. Prywatnie jestem mamą 16-latka i trochę wariatką wg niektórych, bo marzę by wyjechać do Nowej Zelandii i tam paść owce, robiąc babcine pledy na szydełku, hm czyżby z wełny owczej?
2. Jak zaczęła się Twoja przygoda z szydełkiem?
Moja przygoda z szydełkiem zaczęła się ponad 20 lat temu… z ambicji i dumy, zawziętości i samozaparcia. Szydełkować zaczęłam, gdy miałam jakieś 10 lat. Moja mama była osobą, która potrafiła prawie wszystko, co obejmują prace artystyczne: robiła na drutach, haftowała obrazy ściegiem krzyżykowym, realizowała się dekorując stół, potrawy, malowała witraże, robiła biżuterię ze sznurków i wiele innych czasem dziwnych rzeczy, które można uznać rękodziełem. Robiła bardzo często coś z niczego. Ta jej wszechstronność denerwowała mnie tak bardzo, że na przekór jako 10-latka nauczyłam się sama z książek, tego czego moja mama nie potrafiła, czyli szydełkowania oraz haftu richelieu. Dumna byłam i to był mój indywidualizm.
3. Co najczęściej szydełkujesz?
Najczęściej jest to odzież: sukienki, bluzki oraz bieliznę. Ale bardzo lubię szydełkować firanki, serwety. Ostatnio jednak zrobiłam zupełnie inne rzeczy, które mnie zainspirowały… były to drobiazgi do domu… jak koronkowa filiżanka
4. Skąd czerpiesz inspiracje do swoich prac?
Chyba tutaj, nie będę zbyt oryginalna gdy powiem, że z Internetu. Pomysły również podsyłają mi znajomi, dzwonią i mówią: a jakbyś zrobiła to czy tamto i pytają czy się da. Ja mówię, że wszystko się da.
5. Szydełkowanie to hobby czy twój sposób na życie?
W chwili obecnej to wciąż jeszcze hobby, ale tworząc Hand Made – Szydełkowy Raj ideą była kreacja kobiecego biznesu. I do tego dążę, aby za rok powiedzieć: byłam na życiowym zakręcie zawodowym i prywatnym, chciałam zmian. Dokonałam ich i tak powstała marka Hand Made Szydełkowego Raju. Wierzę, że za rok będzie to mój sposób na życie, bo w życiu zawodowym największym szczęściem człowieka jest chodzić do pracy z przyjemnością J
Każdy mój produkt jest opatrzony metką, którą sama stworzyłam, a ponieważ szydełkowanie kojarzy mi się z tradycją i naturą, wszystko pakuję w szary papier robiąc z tego paczkę zawiniętą sznurkiem. Ponoć to też ma urok.
6. Twój największy sukces?
Moi sukcesem związanym z szydełkowaniem jest niewątpliwie „wow, ale super, to jest piękne” gdy słyszę od klienta, gdy odbiera zamówiony produkt. Szydełkowy Raj jeszcze raczkuje, strona powstała w jeden weekend i na pewno sukcesem jest fakt, że gdy w pierwszą dobę rozesłałam ją po znajomych, oni dalej… to w ciągu tygodnia dostałam pierwsze zamówienia: komplet na chłodne dni – beret z kominem oraz firanka
prosze o filiżanke schemat